„Nazwa miasto schronienie odzwierciedla, to co w Krakowie działo się od 12 miesięcy. I wciąż się dzieje, bo do Krakowa w dalszym ciągu przyjeżdżają osoby, które tego schronienia potrzebują. Pierwszą potrzebą było upewnienie przybywających osób, że są tu legalnie i przez pierwsze miesiące, to było główne pytanie w Punkcie Informacyjnym dla Obcokrajowców, który działa przy Centrum Wielokulturowym. To schronienie ma więc dla mnie też wymiar słowny – zapewnienie osoby „możesz tu zostać” i to symboliczne, ale bardzo ważne potrzymanie osoby za rękę” – stwierdziła w czasie ostatniego spotkania Maria Wojtacha, prezeska Internationaler Bund Polska , które jest operatorem Centrum Wielokulturowe w Krakowie , które tylko w 2022 r. udzieliło wsparcia ponad 220 tys. osób.
Fragment tesktu pochodzi z profilu Pałac Krzysztofory / Muzeum Krakowa.
Dziękujemy za zaproszenie na debatę.